36. Pułk Lotnictwa Specjalnego rozwiązany

2011-08-05 4:00

Nowy minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak (44 l.), przy wsparciu premiera Donalda Tuska (54 l.), bezpardonowo rozprawia się z nieprawidłowościami w siłach powietrznych ujawnionymi przez raport komisji szefa MSWiA Jerzego Millera (59 l.). Posunięcia są drastyczne, ale, jak tłumaczą rządzący, konieczne.

Najnowsze z działu

Warto wiedzieć

Więź ma moc — najważniejsza pierwsza relacja: dziecko-rodzic

Materiał sponsorowany

Warto wiedzieć

Zaczęło się od 350 żarówek

Materiał sponsorowany

Czas na rozrywkę!

Najlepszą i najtańszą opcją jest oglądanie telewizji przez Internet. Czy wiesz dlaczego?

Materiał sponsorowany

Czas na zakupy!

Marywilska 44 – dobra na każdą okazję

Materiał sponsorowany

Polska na ucho

Zosia została pochowana z sierpem na szyi. O wampirzycy z Pnia mówi cały świat

Wczoraj bowiem po 66 latach działalności rozwiązano 36. Pułk Lotnictwa Specjalnego, który do tej pory zajmował się przewozem najważniejszych osób w państwie. Stanowiska straciło też 13 wysokich oficerów Wojska Polskiego, w tym generałowie: Anatol Czaban (52 l.) - były szef szkolenia sił powietrznych, obecnie asystent szefa Sztabu Generalnego WP ds. sił powietrznych, Leszek Cwojdziński (55 l.) - szef szkolenia sił powietrznych i Zbigniew Galec (58 l.) - zastępca dowódcy operacyjnego sił zbrojnych. Zdymisjonowany też został wiceminister obrony narodowej Czesław Piątas (65 l.).

Kto więc po rozwiązaniu specpułku wozić będzie prezydenta i premiera? - Wystarczą dwa cywilne samoloty i w razie potrzeby będziemy korzystać z lotów rejsowych - tłumaczył wczoraj szef rządu.