Wiceminister 4 miesiące spędził w podróżach

Ten polityk PSL dał się szerzej poznać w listopadzie br., gdy tłumaczył w Sejmie, że rząd nie kupił szczepionek na świńską grypę, bo rzekomo w Szwecji po jej zastosowaniu zmarły 4 osoby. Ta niesprawdzona informacja była potem powszechnie dementowana. Jak się jednak okazuje, Fronczak, który wiceministrem jest od 21 grudnia 2007, mógł się pomylić, bo... jest bardzo zalatany! Jak ustalił "SE", od czasu objęcia swojego urzędu do połowy października 2009 wyjeżdżał 32 razy w zagraniczne podróże służbowe. Spędził w nich w sumie 4 miesiące. Oznacza to, że podróżował prawie tyle razy, ile wszyscy pozostali ministrowie razem wzięci. Ludowiec w ciągu ostatnich dwóch lat jeździł m.in. do Meksyku, USA, Hiszpanii i Gruzji. W tym okresie do Ministerstwa Zdrowia wpłynęły faktury za zakup biletów lotniczych związanych z zagranicznymi wyjazdami kierownictwa resortu na kwotę 170 472 zł! Sam Fronczak mógł wylatać nawet 85 tys. zł z pieniędzy podatników!