Po Nowym Roku Donald Tusk (54 l.) przedstawi konkrety w sprawie reformy systemu emerytalnego. Według zapowiedzi mamy pracować do 67. roku życia. O ile ktoś dożyje. Jak pokazuje raport Komisji Europejskiej mężczyźni w Polsce są w czołówce rankingu przedwczesnej umieralności. Aż 40 proc. z nich nie osiąga obecnego wieku emerytalnego, czyli 65 lat!
Do tego wiele osób po "60" jest bardzo schorowanych.
Według polskich badań Polsenior u prawie 28 proc. osób po 65. roku życia występuje otępienie, 75 proc. ma nadciśnienie, co czwarty senior pomiędzy 65. a 80. rokiem życia choruje na cukrzycę, a na zaćmę cierpi prawie co trzeci.
Skąd tak zły stan zdrowia?
Wielu Polaków pracuje w szkodliwych warunkach. - Choć w stolarni stosujemy wiele zabezpieczeń, to i tak jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwo. Z wirującymi ostrzami piły, frezarki, szlifierki nie ma żartów. Szkodliwe są farby, bejce nitro i lakiery stosowane do malowania gotowych elementów - mówi Grzegorz Przekop (24 l.), stolarz z Suchowoli (woj. podlaskie), który nie wyobraża sobie pracy w takich warunkach do 67. roku życia.
I dlatego właśnie "Super Express" i Solidarność chcą, aby Polacy wypowiedzieli się w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego. Formularz dotyczący referendum jest na stronach internetowych www.se.com.pl i na www.solidarnosc.pl.