Jednak zamiast, jak facet, wziąć się w garść, postanowił pozbyć się córki. W środę tuż przed północą wziął malucha na ręce, wyprowadził z domu i zostawił obcej kobiecie na ulicy. - 21-latka wyszła na spacer z psem, gdy podszedł do niej nieznany człowiek, zostawił dziecko i uciekł - mówi kom. Jarosław Sawicki z komendy policji w Otwocku. - Kobieta zachowała się wzorowo, zaopiekowała się dzieckiem i wezwała policję. Maluch został zabrany do szpitala na obserwację, a ponieważ nie udało się odnaleźć najbliższej rodziny, obecnie przebywa w domu małego dziecka - dodaje kom. Sawicki. 43-latek został zatrzymany i trafił do celi. Za narażenie córki na niebezpieczeństwo grożą mu 3 lata odsiadki.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail