Do makabrycznego zabójstwa w Łapach doszło 9 lutego. To właśnie wtedy na komisariat zgłosił się 63-letni mężczyzna, który przyznał się do zabójstwa kobiety. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na ogródki działkowe, gdzie leżały zwłoki 52-latki. Lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził, że kobieta została uduszona. Jej zabójca potwierdził, że zabił ją owijająć wokół jej szyi szalik. W trakcie śledztwa ustalono, że kobieta oraz jej oprawca to bezdomni ludzie. Mężczyzna usłyszał już zarzut zabójstwa, grozi mu dożywocie. Po decyzji sądu, 63-letni zabójca został umieszczony w areszcie. Tam będzie również czekał na rozprawę.
Czytaj: Bandyta złamał nos niewinnej 23-latce! Bijatyka na weselu w Białymstoku