Szpital

i

Autor: Cezary Pecold

7-letni Filipek umiera. Ma tylko jedno ostatnie życzenie [ZDJĘCIA]

2017-03-22 12:49

Filip Kwaśny to 7-latek, który umiera na białaczkę. Razem z tatą mieszka w Wielkiej Brytanii, ale bardzo pragnie zostać pochowany w Polsce u boku mamy, która zmarła pięć lat wcześniej. Kobieta chorowała na mięsaka złośliwego - jej ciało spoczęło w Wadowicach. By spełnić życzenie chłopca, jego tacie potrzebne jest 6,5 tysiąca funtów.

Piotr Kwaśny, tata umierającego Filipa zwrócił się o pomoc do ludzi przez internet. Założył zbiórkę na platformie "JustGiving", gdzie opowiedział historię choroby chłopca, zdradził jego życzenie i poprosił o wsparcie w spełnieniu go. 7-letni Filip, który stracił mamę, gdy miał 2 latka, przeszedł już cykl chemioterapii i przeszczep komórek macierzystych, ale jego choroba nadal postępuje. Choruje na nerwiakowłókniakowatość typu 1. oraz młodzieńczą białaczkę mielomonocytową. Obie te choroby nie pozostawiają chłopcu wiele nadziei, dlatego 7-latek ma tylko jedno ostatnie życzenie. Chciałby spocząć u boku zmarłej 5 lat wcześniej mamy, która została pochowana w polskiej miejscowości Wadowice. By Piotr Kwaśny mógł spełnić jego życzenie i zorganizować pogrzeb w Polsce, potrzebne mu 6,5 tysiąca funtów. To kwota niemożliwa do uzbierania w pojedynkę, ale dzięki darczyńcom na dzień dzisiejszy suma datków przekroczyła już oczekiwaną sumę i ciągle rośnie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki