Do tragedii doszło 20 lutego. 72-letni mężczyzna trafił do szpitala, ponieważ skoczył z okna na piętrze. Miał uraz nogi, miednicy i kręgosłupa. Według "Kuriera Lubelskiego", mężczyzna kilka tygodni wcześniej stracił żonę. Niestety, zrozpaczony 72-latek nie mógł się pogodzić się ze śmiercią swej ukochanej i po raz kolejny targnął się na swoje życie. - 16 lutego mężczyzna wrócił do szpitala w Chełmie na oddział urazowo- ortopedyczny. Tutaj odebrał sobie życie. Owinął się kablem od przycisku do wzywania pomocy. Wszystko jednoznacznie wskazuje na samobójstwo przez zadzierzgnięcie. Wykluczamy udział osób trzecich. Zabezpieczamy też dokumentacje medyczną - powiedział prokurator, który prowadzi śledztwo w tej sprawie.
ZOBACZ TAKŻE: Morderca Wiktorii z Krapkowic PRZEPROSIŁ. Reakcja rodziców ofiary nie zostawia złudzeń