SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE, Stanisław Gregorowicz: Kamil K. zatłukł mi córkę z zadrości

2011-09-21 22:40

Kamil K. (23 l.) z Siemianowic Śląskich brutalnie zamordował dziewczynę, którą poznał dwa tygodnie wcześniej. Zalecał się do niej, chociaż miała chłopaka. Wściekły z zazdrości zmasakrował Annę Gregorowicz (+23 l.).

W piątek 9 września Anna wybrała się wieczorem na spotkanie ze znajomymi. - Przyszedł po nią jej chłopak - mówi ojciec dziewczyny, Stanisław Gregorowicz (58 l.). - Pojechali na ul. Bytomską. Mieli tam zaplanowane spotkanie z jakimś Kamilem. Nie znałem go osobiście, wiedziałem tylko, że poznała tego człowieka jakieś dwa tygodnie wcześniej - dodaje.

Anna uprzedziła tatę, że może późno wrócić. Jednak po godz. 22. do domu Gregorowiczów zadzwoniła jej koleżanka, pytając, czy Ania jest w domu. - Były umówione na przystanku. No i córka nie dojechała - tłumaczy ojciec zamordowanej. Wsiadł na rower i objechał dzielnicę. Nie znalazł córki. - Zobaczyłem ją dopiero kilka dni później. Rozpoznałem po butach… - wspomina.

Ciało Anny w miniony czwartek odnalazł przechodzień. Leżało za garażami przy ul. Bytomskiej. Policja szybko ustaliła podejrzanego - okazał się nim Kamil K. - Podejrzany przyznał się do winy - mówi prokurator rejonowy z Siemianowic Daniel Hetmańczyk. - Wszystko wskazuje, że był to mord na tle seksualnym - dodaje.

Kamil K. został tymczasowo aresztowany. Grozi mu dożywocie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki