W województwie kujawsko-pomorskim, na trasie pomiędzy Więcborkiem a Śmiłowem w powiecie sępoleńskim, wypadł z drogi rozpędzony fiat 126p. Samochód uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Świadkiem wypadku był przypadkowy 50-latek, przejeżdżający autem tą samą drogą. Zatrzymał się, bez chwili wahania podbiegł do płonącego pojazdu i zaczął wyciągać z niego ludzi. Udało mu się uratować 31-letniego kierowcę i 17-letnią dziewczynę, niestety nie zdołał ocalić siedzącego z tyłu 35-latka. Uratowani trafili do szpitala. Tam okazało się, że 31-latek kierował po pijanemu.
WIĘCBORK: Bohater wyniósł ludzi z płonącego auta
2011-10-17
22:09
Dzięki bohaterstwu przypadkowego kierowcy dwie osoby uniknęły straszliwej śmierci w płonącym samochodzie! Te dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę tuż przed godziną 1 w nocy.