Wreszcie jest też wola odebrania przywilejów emerytalnych byłym esbekom. Również członkom Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, odpowiedzialnym za zbrodnie stanu wojennego. Ale to - według Jerzego Szmajdzińskiego, spadkobiercy tradycji byłego reżimu - prymitywna zemsta małych ludzi.
Były pułkownik SB, a potem generał UOP - Andrzej Kapkowski idzie dalej. Snuje rozważania o pozytywnych działaniach SB, szczególnie formacji wywiadu i kontrwywiadu. Ten były doradca premiera Millera oraz były szef ZMS-u, młodzieżowej przybudówki PZPR, obecnie wicemarszałek Sejmu, bronią swoich wychowawców i bohaterów młodości. Z lojalności? A może ze strachu? Bo funkcyjnych z PZPR nie rozliczono. Jeszcze.