Nossol dodał jednak również, że "czas i chwila, kiedy nastąpiła ta rezygnacja jest zaskoczeniem". - Heroizm jest w tym przypadku potrzebny. Jak heroiczne było przyjęcie służby, tak heroizmem była dzisiejsza decyzja. Ale ja z góry wiedziałem, że to jest papież, którego stać na heroizm ustąpienia - stwierdził arcybiskup.
Jego zdaniem, jedynym powodem rezygnacji Benedykta XVI ze Stolicy Piotrowej był "stan walącego się zdrowia w aspekcie duchowym i cielesnym". - Musi przyjść ktoś mocniejszy i młodszy. (...) Do przewodzenia Kościołowi trzeba mieć końskie zdrowie - dodał.
Abp Nossol podkreslił, że - wbrew spekulacjom - nie chodziło tutaj o niemożność "strategicznego panowania nad Kościołem". - On chciał realizować służbę w sposób najdoskonalszy - uważa Nossol.
Zwrócił także uwagę, że Benedykt XVI ma po prostu "inne predyspozycje" niż Jan Paweł II, który "umiał wprzęgnąć w posługę papieską również swoje cierpienia, chorobę i słabość".
Czytaj więcej: ABDYKACJA BENEDYKTA XVI: Przepowiednie na temat PAPIEŻA. Czy czeka nas KONIEC ŚWIATA?