- Po co ja, poseł PiS, rozmawiam z posłami SLD? Bo musimy się pozbyć PO, która jest partią i prawicową, i lewicową, i czarną, i czerwoną, i niebieską, i żółtą, i zieloną, czyli żadną - grzmi Hofman.
Patrz też: Cimoszewicz o koalicji PiS-SLD: Tylko świnia to zrobi
Przekonuje, że oferta współpracy nie jest pocałunkiem śmierci wysłanym w kierunku SLD. - Całuję się z żoną, nie z SLD - ucina.