Według oświadczenia majątkowego za 2010 rok, Hofman ma na koncie 15 tys. zł oszczędności, zarobił jako poseł 122 tys. zł oraz uzyskał 11 200 zł z najmu mieszkania. W jego garażu stoją dwa samochody: volvo warte 65 tys. zł i renault megane o wartości 35 tys. zł. Jest właścicielem 80-metrowego mieszkania (500 tys. zł) oraz blisko 7,5 tys. mkw. gruntów (70 tys. zł). Jest też zadłużony w bankach na ponad pół miliona złotych. 29 listopada 2010 r. zawarł ze swoją żoną intercyzę małżeńską.
Od tamtej pory wszystkie oszczędności, ale także i długi obciążają wyłącznie jego konto. Dlaczego postanowił rozdzielić majątek? - Bo tak... - mówi w pierwszej chwili. - Jak Platforma Obywatelska dojdzie znowu do władzy, to chcę, żeby wystarczyło mi na bułki - ironizuje Hofman. I ucina rozmowę.
Przeczytaj koniecznie: Książę William i Kate Middleton przed ślubem nie podpisali INTERCYZY. William ufa żonie
Według polityków PiS, z którymi rozmawialiśmy, powód jest odmienny. - Hofman może obawiać się przegranych procesów z innymi politykami. A tych w kampanii wyborczej może być sporo... - mówi jeden z posłów PiS.
Hofman już niedługo może mieć kłopoty. Odebrania immunitetu i wytoczenia procesu przeciw posłowi PiS chce senator PO Tomasz Misiak (38 l.). - Kiedy Hofman sprawę przegra, sąd będzie musiał egzekwować zasądzoną kwotę z majątku, jakim dysponuje poseł po podpisaniu intercyzy - mówi b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski (61 l.). Tym samym majątek żony Hofmana byłby nie do ruszenia. Z panią Joanną nie udało nam się skontaktować. Według naszych informacji, od 2007 r. pracuje w KGHM, jednej z największych spółek Skarbu Państwa.