- Z jakichś dziwnych powodów marszałek Ewa Kopacz postanowiła być marszałkiem Tuska, a nie Sejmu - tak Hofman skomentował decyzję marszałek Sejmu Ewy Kopacz, która zapowiedziała, że kandydat PiS na premiera nie zabierze dziś głosu w Sejmie podczas dzisiejszej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska.
- Mamy opinie konstytucjonalistów, według których kandydat na premiera - także według logiki konstytucyjnej - powinien mieć możliwość przemówić do posłów przed głosowaniem, tak aby poznali jego poglądy - uważa rzecznik PiS.
Według Hofmana "właśnie o to chodzi, by ten kandydat był spoza Sejmu". - To jest szansa dla klasy politycznej, żeby władza w Polsce zaczęła rozwiązywać problemy. Dziś mamy rządy Tuska, który tworzy problemy, zamiast je rozwiązywać. Taka władza jest dziś Polakom niepotrzebna - uważa polityk PiS.
Czytaj więcej: Gliński ZASTĄPI Tuska? Dziś debata nad konstruktywnym WOTUM NIEUFNOŚCI