ADAŚ, 2-latek wychłodzony do 12 stopni Celsjusza: RODZICE, BABCIA. Co dalej w sprawie?

2014-12-04 13:28

Adaś, który został znaleziony zmarznięty, w samej tylko piżamce, już czuje się lepiej. Chłopczyk został wybudzony ze śpiączki i wszystko wskazuje na to, że będzie z nim dobrze. W czasie, gdy 2-latek wyszedł z domu opiekowała się nim babcia. Kobieta doznała szoku i musiała trafić do szpitala psychiatrycznego. Jego rodzice są przy nim cały czas.

Adasiowi kibicuje cała Polska. 2-latek został znaleziony w niedzielę rano nad rzeczką w Racławicach. Chłopczyk był ogromnie wychłodzony, jego ciałko miało zaledwie 12 stop.! Maluch przebywał w nocy pod opieką babci, w jej domu. Kobieta położyła wnuczka spać i jeszcze w nocy sprawdzała, czy mały śpi. Jednak, gdy wstała rano w łóżeczku nie było chłopczyka! Babcia natychmiast zawiadomiła policję, która od razu zaczęła szukać Adasia.

Sprawdź: HIPOTERMIA czym jest, objawy, pierwsza pomoc

Adaś wyszedł w nocy z domu, bo lunatykował?

Jak się to stało, że Adaś wyszedł z domu sam, w mroźną noc przez nikogo nie zauważony? Rodzice chłopczyka przyznali, że synek potrafił sam otwierać drzwi i już wcześniej zdarzyło mi się wyjść samemu z domu, podaje wyborcza.pl. Lekarze zaś stwierdzili, że Adaś mógł lunatykować! To dlatego był w samej piżamce, bez bucików, jedynie w skarpetkach. Zdaniem specjalistów lunatykowanie jest bardzo częste u maluchów w tym wieku. Chłopczyk został odnaleziony 600 metrów od domu babci, nad rzeczką. Możliwe, że szedł w stronę swojego domu, jednak tego pewnie nigdy się nie dowiemy.

Zobacz: WYZIĘBIONY 2-letniego Adaś z KRZESZOWIC. Chłopca wyprowadzono z głębokiej hipotermii. "To jedna z takich sytuacji, których medycyna nie jest w stanie wyjaśnić"

Babcia chłopca już jest w domu

Babcia bardzo przeżyła zaginięcie wnuczka. Była w tak złym stanie, że musiała trafić pod opiekę psychiatry. Nic dziwnego, w końcu świadomość, że nie dopilnowało się dziecka, któremu mogło się coś stać jest nie do zniesienia. Kobieta tuż po zdarzeniu została przebadana alkomatem, okazało się, że była trzeźwa. Nie udało jej się jeszcze przesłuchać. Kiedy będzie to możliwe? Wiadomo, że już wyszła ze szpitala i jest w domu.

Czytaj: Walka o życie 2-letniego Adasia. Chłopca wyprowadzono z głębokiej hipotermii. Temperatura jego ciała wynosiła 12 stopni! To cud, że przeżył!

Rodzice Adasia: Paulina i Mateusz niemal cały czas spędzają w szpitalu przy synku. Wierzą jednak, że wszystko skończy się dobrze i Adaś wróci do nich cały i zdrowy: „Modlimy się o to, by wrócił do domu” przyznała wzruszona mama. Oboje rodzice nie mają pretensji do babci, która opiekowała się chłopczykiem. Jak przyznała mama Adasia, babcia jest najlepsza na świecie. „Wszystkimi dziećmi się opiekowała, bo ma siedmioro wnuków. Wszytko zawsze było w porządku. Nie można jej niczego zarzucić. Jest najlepszą babcią” stwierdziła w rozmowie z Wiadomościami mama chłopca.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki