Adwokat Trynkiewicza Marcin Lewandowski, czy wywalczy wolność dla bestii?

Mecenas Lewandowski wie doskonale, że będzie musiał działać w interesie człowieka, którego boi się cała Polska. Mordercy, który przyznał się do zabicia czterech niewinnych chłopców. To ogromne obciążenie.

- Decydując się na zawód adwokata, wiedziałem, że będę miał do czynienia z różnymi klientami, wziąłem na swoje barki to brzemię i zamierzam podążać tą drogą - powiedział nam adwokat. Mecenas ma już przygotowaną linię obrony. Wczoraj skonsultował ją z Trynkiewiczem w rzeszowskim więzieniu.

Jego klient siedzi w celi z dwoma innymi osadzonymi. W hierarchii więziennej jest tzw. majciarzem. To najgorszy typ więźniów: gwałciciele, pedofile, mordercy. Inni ich nie szanują, dlatego np. jedzą osobno w celi. Ale mogą korzystać z boiska, co Trynkiewicz chętnie zawsze robił, i z innymi "majciarzami" grał w siatkówkę.

Przez niemal cały czas odsiadki Trynkiewicz był pewny, że wyjdzie z więzienia po odsiedzeniu kary. Dopiero gdy dowiedział się z mediów o przygotowywanej ustawie, na mocy której będzie mógł trafić do zamkniętego zakładu do końca życia, wpadł w panikę. Zaczął korzystać z biblioteki, czytać książki prawnicze i podlizywać się strażnikom.

Czytaj: Marcin Lewandowski będzie bronił Mariusza Trynkiewicza: Oto ADWOKAT DIABŁA