Kiedy tygodnik "Wprost" oskarżył Durczoka o molestowanie współpracownic i opisał, że miał on bywać w mieszkaniu, w którym znaleziono narkotyki i erotyczne akcesoria, znany dziennikarz po latach kariery medialnej w TVN musiał pożegnać się ze stacją. Spekulowano jednak, że po pewnym czasie może wrócić. Dziś jednak już wiemy, że będzie musiał poszukać sobie innej pracy.
- Znam sprawę. Śledziliśmy jej przebieg. Dziś mogę powiedzieć, że Kamil Durczok nie wróci do TVN. Taka jest decyzja zarządu - przyznaje nam Joseph NeCastro, przewodniczący rady nadzorczej TVN oraz dyrektor ds. rozwoju Scripps Networks. Amerykańska firma została już oficjalnie właścicielem stacji TVN. Co teraz będzie robił Durczok? Jego żona Marianna Dufek-Durczok zdradziła nam ostatnio, że dziennikarz rozważa karierę w biznesie.