AFERA po wyborach w Platformie! Poseł PO kupował głosy?

2013-10-30 8:39

Trzy dni po porażce w lokalnych wyborach na szefa dolnośląskiej Platformy Grzegorz Schetyna (50 l.) nie daje za wygraną. Jak wynika z nagrania opublikowanego przez "Newsweek", tuż przed wyborami zwolennik Jacka Protasiewicza (46 l.), konkurenta Schetyny, w zamian za głosy na europosła obiecywał załatwienie pracy w KGHM. W reakcji zwolennicy Schetyny chcą powtórzenia wyborów.

Na nagraniu słychać, jak stronnik Protasiewicza poseł PO Norbert Wojnarowski (37 l.) obiecuje jednemu z delegatów, Edwardowi Klimce (63 l.), załatwienie stanowiska w KGHM.

Rozmowa miała mieć miejsce dzień przed zjazdem, a delegat od roku starał się o pracę w którejś z państwowych spółek.

- Jest pytanie za sto punktów, czy jesteś w stanie poprzeć jutro Jacka na zjeździe? (…) Myślę, że Jacek jest w stanie pomóc z pracą - mówi Wojnarowski.

Przypomnijmy, że w sobotnich wyborach na szefa dolnośląskiej Platformy Protasiewicz w drugim głosowaniu wygrał ze Schetyną różnicą 11 głosów. Głosowanie było tajne.

Patrz: Praca za głos na zjeździe! Posłuchaj nagrania PO

Po ujawnieniu nagrania poseł Wojnarowski oświadczył, że nigdy żadnych propozycji w imieniu Protasiewicza nie składał. Sam europoseł odciął się od propozycji składanych przez Wojnarowskiego. Ale na ich niekorzyść przemawia nagranie.

I wczorajsze oświadczenie Edwarda Klimki, do którego Wojnarowski dzwonił. - To spotkanie miało mi dać pracę, ale z sugestią odpowiedniego głosowania w wyborach (…) Po godzinie od spotkania zadzwonił do mnie jeden z wiceprezesów KGHM i wyznaczył spotkanie na wtorek - oświadczył Klimka.

Zobacz: Praca w KGHM za głos na Protasiewicza?! Newsweek o aferze w PO

Co na to Platforma? Wczoraj szef klubu Rafał Grupiński (61 l.), zwolennik Schetyny, zapowiedział, że złoży wniosek o zawieszenie w prawach członka klubu posła Wojnarowskiego. Jego zdaniem zjazd wyborczy PO na Dolnym Śląsku powinien zostać powtórzony.

Nagrana rozmowa polityków

Norbert Wojnarowski: - Znamy się za długo, żeby o dupie Maryny pogadać. Rozmawiałem z Jackiem Protasiewiczem, zapytał mnie wprost, czy ty jesteś w stanie go poprzeć (…). Oczywiście Jacek się zobowiązał, że pomoże, ale niezależnie od tego Jacek zbiera głosy. Jest pytanie za sto punktów, czy jesteś w stanie poprzeć jutro Jacka na zjeździe?

Edward Klimka: - Słuchaj, ja muszę się zastanowić nad tym. Dlaczego? Norbert, ja z tobą rozmawiałem przez rok czasu. Wtedy jeszcze coś tam mogłeś w 2011 roku. Pamiętasz, przez rok czasu myśmy rozmawiali, spotykali się, dużo mi obiecywałeś i spełzło to na niczym.

N. W.: - Chciałbym, żebyś przyjął to do wiadomości. Ja będę głosował na Jacka Protasiewicza. Jacek poprosił mnie o spotkanie z paroma ludźmi. Powiedział, że może i że trzeba zaproponować im pomoc. Myślę, że Jacek jest w stanie pomóc z pracą.

E. K.: - Byłem u Jacka Kardeli (wiceprezes KGHM - red.) trzy miesiące temu i powiedział mi, że nie chce się do mojego nazwiska dotykać. Nie wiem dlaczego.

N. W.: - Jak Jacek zadzwoni, to będzie inaczej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają