O wczorajszym szturmie służb specjalnych, policji i prokuratury na redakcję tygodnika "Wprost" z niepokojem napisały najważniejsze agencje prasowe - Reuters oraz Associated Press. Jak zauważa agencja Reuters szturm "wywołał oburzenie mediów i opozycji, która ogłosiła, że wolność słowa w Polsce jest zagrożona".
W korespondencji zwrócono uwagę, że Polska to "największa gospodarka w Europie Środkowo-Wschodniej, chwalona dotąd za transformację z komunizmu do wolnego rynku". Środowa akcja służb psuje tę pozytywną opinię.
Jest to tym bardziej bolesne, że informacja o skandalu dotarła też do Ameryki. Jeden z najważniejszych dzienników w USA - "The Washington Post" - informuje bardzo szczegółowo o napiętej sytuacji w naszym kraju. Relacja ze szturmu służb na redakcję tygodnika należy do najchętniej czytanych na internetowej stronie amerykańskiej gazety.
Wiele mediów światowych zwraca też uwagę, że polityczny kryzys w Polsce może doprowadzić do wcześniejszych wyborów. W takim tonie o sytuacji w Polsce informuje m.in. angielskie BBC. A agencja Associated Press zwraca uwagę, że wczorajsza "zwołana naprędce w dzień świąteczny" konferencja premiera Donalda Tuska (57 l.) "wywołała liczne domysły o dymisję poszczególnych ministrów, a nawet całego polskiego rządu".
Zobacz też: Afera taśmowa NA ŻYWO po wejściu ABW "redakcja jest zdemolowana"
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail