Zatrzymanie Łukasza N. menedżera restauracji Sowa & Przyjaciele ma związek z tzw. Aferą taśmową tj. nielegalnym nagrywaniem rozmów wysoko postawionych urzędników państwowych. Taśmy z nielegalnego podsłuchu zostały ujawnione tydzień temu przez tygodnik Wprost. To właśnie jednego z dziennikarzy tygodnika miał obciążyć N. podczas składania zeznań- podaje dziennik Rzeczpospolita.
Dziennik powołuje się na swoje źródła i podaje nieoficjalną informację jakoby podczas składania zeznań Łukasz N. miał stwierdzić iż to właśnie Piotr Nesztor- współautor artykułu o aferze podsłuchowej był odpowiedzialny za dostarczenie sprzętu do nagrywania do restauracji. Mężczyzna został zwolniony z aresztu za kaucją w wysokości 40 tys. zł. Został również objęty dozorem policyjnym. Funkcjonariusze zabezpieczyli rzeczy Łukasza N. mogące stanowić dowody w sprawie np. telefony komórkowe.
Zobacz też: Afera taśmowa NA ŻYWO. Wprost nagrywał polityków? Manager Sowy sypie dziennikarza tygodnika Wprost
Jak sprawę skomentował sam Piotr Nisztor? W rozmowie z Rzeczpospolitą dziennikarz tygodnika Wprost podkreślił, że nie zna Łukasza N. a zarzut jest „groteskowy" i „niedorzeczny.
Czytaj również: Tak ABW walczyło o laptopa! AFERA TAŚMOWA NA ŻYWO
-Nie znam Łukasza N. nie znam nawet jego nazwiska, nigdy go nie widziałem- twierdzi Nisztor.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail