Olbrzymie wątpliwości wzbudziły wynik konkursu na partnera technologicznego wartego aż 45 mln zł programu "E-podręcznik do kształcenia ogólnego". Wygrała go nieznana w branży e-learningu firma Progress Framework.
Wcześniej firma ta mogła w zasadzie poszczycić się tylko jednym istotnym sukcesem - realizowała projekty dla Centrum Edukacji Obywatelskiej. Jest to pozarządowa instytucja, w której pracowała... obecna wiceminister Joanna Berdzik. W latach 2007-2010 była tam dyrektorem Studiów Podyplomowych Liderów Oświaty.
Kiedy sprawa wyszła na jaw, minister edukacji Krystyna Szumilas (56 l.) zleciła kontrolę w realizującym program "E-podręcznik" Ośrodku Rozwoju Edukacji. W efekcie unieważniono wynik konkursu.
Przy okazji "Rzeczpospolita" wykryła też ciemną przeszłość pełniącego obowiązki szefa ORE Jarosława Wojdyły - był skazany za paserstwo. W zeszłym tygodniu Wojdyła naprędce podał się do dymisji. Czyżby ORE w panice robił czystki? Jak poinformowało nas biuro prasowe resortu edukacji: "MEN nie ma wiedzy na temat motywów złożenia dymisji przez pana Jarosława Wojdyłę".
Wygląda więc na to, że firma powiązana z panią wiceminister nie dostanie smakowitego rządowego zlecenia. Tym razem, bo wcześniej Centrum Edukacji Obywatelskiej - to samo, w którym pracowała Berdzik - bez problemu wygrało wart 27 mln zł konkurs na szkolenia dla dyrektorów szkół i nauczycieli w ramach tzw. Cyfrowej szkoły.