Przypomnijmy, że w tej sprawie zatrzymano w sumie 6 osób. - Skala korupcji w tym śledztwie jest znacznie większa, niż ta zawarta w zarzutach i może sięgać nawet kilku milionów złotych - zaznaczyli wczoraj śledczy.
Jak twierdzi Radio RMF FM, Andrzej M. miał wziąć prawie 2 miliony złotych łapówki w zamian za intratne kontrakty z firmą komputerową z Wrocławia.
Z kolei funkcjonariusze CBA chcą zbadać inne przetargi przeprowadzane przez MSWiA w okresie, gdy resortem kierował m.in. Grzegorz Schetyna (48 l.).