Kontrolerzy skrupulatnie przeglądają wszystkie dokumenty, bo chcą być pewni, że nikt nie naruszył obowiązujących przepisów.
Jak mówi minister sportu Mirosław Drzewiecki, budowa dróg i stadionów to ogromne projekty, które muszą być realizowane perfekcyjnie. - Chodzi o to, aby nie było żadnych wątpliwości - mówi RMF FM Drzewiecki. Minister zaznaczył, że kontrola jest rutynowa i dotyczy wszystkich obiektów.
Eksperci obawiają się jednak, że kolejne naloty agentów mogą opóźnić całe przedsięwzięcia. Dlaczego? Bo urzędnicy odpowiedzialni za projekty zamiast podpisywać kolejne umowy, będą zajęci udostępnianiem dokumentów lub tłumaczeniem się z drobnych niedociagnięć.
Warto podkreślić, że w tym przypadku procedura jest bardzo drobiazgowa.