Jak donosi „Rzeczpospolita” w wykazie zakupów AW pod koniec zeszłego roku znalazł się traktor. Nowy ciągnik rolniczy kosztował wywiadowców, a zatem i podatników, prawie 97 tysięcy złotych.
Przeczytaj koniecznie: Włochy: Złodzieje ukradli traktor CASE JX 70
Może się wydawać, że to dużo, ale o nadmiernej rozrzutności raczej nie ma tu mowy. Maszyny rolnicze są po prostu kosztowne, a kupiony ciągnik należy do bardzo „podstawowych wersji”. Nie ma żadnego luksusowego wyposażenia – wręcz przeciwnie jest wyjątkowo prosty i pozbawiony elektroniki.
Pytanie tylko po co szpiegom traktor? Agencja wywiadu, na tak zadane pytanie, odpowiedziała w znanym sobie stylu, czyli właściwie nie udzielając odpowiedzi:
Patrz też: Ukradli traktor pojechali na podryw
„Wszystkie zakupy w Agencji Wywiadu są dokonywane w celu wykonywania czynności związanych z jej funkcjonowaniem" – takie oficjalne stanowisko otrzymali dziennikarze „RZ z Agencji Wywiadu.
Termin zakupu (przełom roku 2009/2010) sugerowałby raczej, że „tajną misją” maszyny było odśnieżanie, ale kto wie... W końcu w filmach z Jamesem Bondem nie takie maszyny potrafiły grać główne role.