Katowicka prokuratura ponad miesiąc temu postawiła mu zarzut korupcji i prania pieniędzy pochodzących z korupcji przy prywatyzacji STOEN. Chodzi o kwotę 1,4 mln euro. Czempiński został zatrzymany po kilkuletnim śledztwie CBA i CBŚ. Wraz z byłym szefem UOP zatrzymano też cztery inne osoby - doradców ministerialnych kilku ekip rządowych.
Według wczorajszej "Gazety Wyborczej", prokuratura ma dowody na przelewy finansowe między firmą generała Czempińskiego a spółkami doradców. Śledczy zamierzają udowodnić byłemu szefowi UOP, że świadcząc pozorne usługi doradcze, był pośrednikiem między "mafią urzędników" a inwestorami kupującymi akcje STOEN.
Od wyjścia na wolność Czempiński nie wypowiada się oficjalnie. Ale już 5 stycznia będzie musiał się stawić na przesłuchaniu w katowickiej prokuraturze.