W audycji STERNICZKI Programu I Polskiego Radia Kazimiera Szczuka wyśmiała agenta Tomka i jego zdjęcia. Feministka powiedziała, że jego zdjęcia wyglądają jak z agencji towarzyskiej.
- Balangi, walizka pieniędzy i agent rozebrany do rosołu, pokazujący brzuszek, klatę i majteczki. To jest tak obsceniczne, że kompromituje nas wszystkich. Żyjemy w państwie, w którym takie "cuś" jak agent Tomek działało na najwyższym szczeblu tajemnic państwowych - powiedziała Szczuka.
Kazimiera Szczuka kpiła również, że agent musiał rozebrać się, żeby ochłonąć, bo "spocił się do tej kasy".