Zalotne spojrzenie, markowe ciuchy, luksusowe samochody, czułe słówka. Takimi sztuczkami superagent CBA, Tomasz (34 l.) łapał w sidła posłankę PO Beatę Sawicką (46 l.) i byłą jurorkę programu „You Can Dance” Weronikę Marczuk (39 l.).
W tajnych akcjach miał wykazać korupcyjną działalność obu pań. Zdemaskowany przez media musiał zniknąć, ale CBA raczej nie opuścił. Prawdopodobnie wrócił do wrocławskiej delegatury Biura. „Fakt” ujawnił, że superagentowi Tomkowi najwyraźniej znudziła się papierkowa robota.
Przystojniak Tomek został namierzony przez gazetę w jednej z wrocławskich restauracji jak próbował oczarować tajemniczą brunetkę. Kim jest ta kobieta? Czy to kolejna ofiara agenta, który wyruszył w w tajną misję?
Agent starał się jak mógł, by zrobić na niej wrażenie. Znowu wyglądał jak łamacz serc. Na umięśnione, opalone ciało wcisnął biały podkoszulek, zapuścił włosy, przenikliwe spojrzenie schował za okularami przeciwsłonecznymi.
Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA mówi „Faktowi”, że nie zdradzi co kombinuje agent Tomek.