Najlepsza polska "gigancistka" w inauguracyjnym starcie zdobyła tyle samo punktów (5), ile w całym poprzednim sezonie (Katarzyna Karasińska była 51.). - Do przodu ciągnie mnie mój chłopak, reprezentacyjny narciarz, Maciek Bydliński. Motywujemy się nawzajem - nie ukrywa Agnieszka Gąsienica.
W Soelden triumfowała Austriaczka Kathrin Zettel, która w drugim przejeździe wyprzedziła Finkę Tanję