Przywódca USA lata specjalnie przerobioną wersją samolotu Boeing 747-2G4B Jumbo Jet. To latający bunkier. Jest tak zbudowany, że nie uziemi go nawet wybuch bomby jądrowej. Ma specjalny system łączności kodowanej, dzięki czemu jest zabezpieczona przed podsłuchem.
Samolot może pełnić rolę centrum dowodzenia na wypadek ataku np. nuklearnego. Posiada wyrzutnie pocisków, które mają zmylić rakiety wystrzelone przez wrogów oraz nowoczesne radary, które bardzo wcześnie są w stanie wykryć zagrożenie. Do dyspozycji pasażerów są cztery tys. metrów kwadratowych na trzech poziomach.
Sprawdź: Cadillac One - pancerna limuzyna prezydenta Baracka Obamy jest jak CZOŁG!
Prezydent ma dla siebie apartament, na który składa się duża sypialnia, garderoba, łazienka, biura oraz sala konferencyjna wykorzystywana też jako jadalnia. Posiłki dla pasażerów wydają dwie kuchnie. Na pokładzie zawsze jest zespół lekarzy oraz sala, na której można wykonywać skomplikowane operacje.
Obama w Warszawie wyląduje o godz. 9.50. W wieży kontroli lotów będzie wtedy obecny funkcjonariusz Secret Service (czyli amerykański BOR). Lądowanie Air Force One to jedyny przypadek, gdy polskie służby wpuszczają do tego miejsca kogoś z zewnątrz.
Obamę wita prezydent Bronisław Komorowski (61 l.). Następnie przywódcy spotkają się z polskimi i amerykańskimi pilotami F-16. O godz. 10.55 Obama ma rozpocząć spotkanie w Belwederze, a następnie w Kancelarii Premiera. Amerykański przywódca spotka się także z prezydentami państw naszego regionu.
O godz. 19.30 rozpocznie się uroczysta kolacja w Arkadach Kubickiego, na której prezydenci wzniosą toasty i zjedzą posiłek przygotowany przez Modesta Amaro (42 l.).