Prokuratura na warszawskiej Pradze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw Piesiewiczowi. Były senator zapoznał się już ze wszystkimi aktami śledztwa. Piesiewicz nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Akt oskarżenia wobec niego trafi do Sądu Rejonowego na warszawskim Żoliborzu - jest skutkiem wygaśnięcia mandatu senatorskiego Krzysztofa Piesiewicza.
Były senator usłyszał w sumie siedem zarzutów, m.in. o: używanie, posiadanie i wręczanie innym osobom kokainy oraz nakłanianie do użycia.
W grudniu 2009 r. "Super Express" ujawnił nagrania, na których widać, jak Piesiewicz przez zrulowany banknot wciąga do nosa biały proszek. Kiedy tym nagraniem zainteresowała się prokuratura, polityk zasłonił się immunitetem