ALARM! Coraz więcej naćpanych kierowców na drogach

Tak wynika ze statystyk prowadzonych przez policję. Dlatego według funkcjonariuszy badanie na obecność środków odurzających powinno stać się normą, na wzór badań alkomatem. - Problem jest poważny, ale mało dostrzegany. Tymczasem zjawisko jazdy po narkotykach się nasila. Młodzi ludzie chociażby na dyskotekach rezygnują z alkoholu, ale by się dobrze bawić, zażywają narkotyki, a potem siadają za kierownicę - ostrzega Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Narkotyki upośledzają reakcje kierowcy i są groźne, zwłaszcza kilka godzin po zażyciu. Jazda po nich jest przestępstwem, za które grozi do dwóch lat więzienia. Firma ubezpieczeniowa nie wypłaci odszkodowania kierowcy, który jest pijany lub pod wpływem środków odurzających.