Lekarze się buntują. - Żaden odpowiedzialny lekarz i świadczeniodawca POZ nie zdecyduje się na podpisanie kontraktów i powtórzy się sytuacja sprzed 10 lat - zapowiada Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego. Chodzi o pomysł NFZ, by wykreślić z list ubezpieczonych osoby, co do których są jakiekolwiek wątpliwości, czy są ubezpieczone.
Zobacz: Szok! W Hiszpanii Polak zmarł z głodu, ważył 30 kg!
Chodzi nie tylko o bezrobotnych, ale np. o współmałżonków, wdowy, osoby na długotrwałych zwolnieniach. Od nowego roku z list POZ zostanie wykreślonych 7 procent pacjentów uznanych przez eWUŚ (elektroniczny system weryfikacji uprawnień) za osoby nieubezpieczone. Dla wielu przychodni i małych gabinetów może oznaczać to upadek, a dla wszystkich pozostałych cięcia w finansowaniu opieki. NFZ przestanie bowiem płacić za ok. 2,5 mln Polaków.
NFZ tłumaczy, że za udzielone porady pacjentom, którzy nie będą figurować w systemie wprawdzie zapłaci, jeśli udowodnią, ze wszystko jest w porządku z ich ubezpieczeniem. Jednak tylko jednorazową stawkę kapitacyjną 8 złotych. Dotąd Fundusz płaci za każdego pacjenta składkę miesiąc w miesiąc. Włącznie z tymi, co do których uprawnień są wątpliwości.
Zobacz: Makabra! Ciało bez głowy leżało na poboczu!