Zakaz używania materiałów pirotechnicznych obowiązuje nawet w piłkarskiej A-klasie. Policja jest na tym puncie jak widać bardzo wyczulona. Gdy tylko ich oczom na trybunach ukazały się iskry, nie tracili ani sekundy i od razu dopadli niesfornego kibica.
Jak się okazało, sympatyk Piasta Chęciny nie odpalił racy, a tortową świeczkę...
Kibice chcieli po prostu uczcić w ten sposób urodziny kolegi. Ostra reakcja funkcjonariuszy oburzyła piłkarskich fanów, którzy zaczęli głośno protestować.
Policja zdecydowała jednak jedynie wylegitymować i puścić wolno tego groźnego piłkarskiego przestępcę. Tym razem świętowanie urodzin na trybunach uszło mu płazem...