Aleksander Kwaśniewski dał 6 tys. zł i nie czekał w kolejce do lekarza

2013-05-20 11:26

Długimi miesiącami a niekiedy nawet latami polscy pacjenci muszą czekać na wizytę u specjalisty czy potrzebny zabieg. Dlatego Aleksander Kwaśniewski doszedł do wniosku, że nie ma co liczyć na państwową służbą zdrowia i kiedy dopadły go problemy z łękotką od razu zdecydował się na leczenie w prywatnej klinice. Ale na ten luksus stać nielicznych, bo kto może z dnia na dzień wyciągnąć z portfela 6 tys. zł?

Podczas majowego weekendy były prezydent z trudem ukrywał ból w kolanie. Ale do zaplanowanej operacji musiał tylko odliczać dni a nie długie miesiące, jak zwykły pacjent. Operacja była już zaplanowana, a Aleksander Kwasniewski nie krył, że nie zamierzał nawet korzystać z państwowej służby zdrowia.

>>> Aleksander Kwaśniewski na WIOSENNYM PRZEGLĄDZIE: Odchudza się i odtruwa

Po zabiegu był bardzo zadowolony i na nic nie narzekał.  - Wszystko odbyło się bardzo dobrze. Nawet nie czułem bólu. Byłem pod narkozą - opowiadał Faktowi polityk. Trudno się dziwić, że były prezydent tak chwali sobie usługi prywatnej kliniki. Za 6 tys. zł, jakie zapłacił, mógł być pewien jak najlepszej opieki.

Zwykłemu pacjentowi pozostaje tylko zapisać się na operację i liczyc na to, że przez dwa lata oczekiwania nie nabawi się kolejnej kontuzji.  

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają