Podczas ostatniego posiedzenia rządu minister sprawiedliwości złożył propozycje nowych rozwiązań i zmian w prawie dotyczących pijanych kierowców. Ogłosił je we wtorek, na specjalnie zwołanej konferencji, premier Donald Tusk.
Kierowcy, którzy zostaliby przyłapani na jeździe pod wpływem po raz pierwszy traciliby prawo jazdy na minimum trzy lata. Dodatkowo obowiązywałaby ich kara finansowa w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych. Oprócz tego, nazwisko pijaka, po wydaniu wyroku byłoby udostępniane opinii publicznej.
Osoba przyłapana po raz drugi traciłaby prawo jazdy na minimum 5 do 15 lat. A nawiązka wynosiłaby od 10 do nawet 100 tys. zł.
Zobacz też: Bytom: pijany kierowca wjechał w grupę ludzi! Powtórka z Kamienia Pomorskiego?
Poza zmianami w przepisach dotyczącymi utraty prawa jazdy i kar finansowych kierowcy mieliby mieć obowiązek posiadania w samochodzie alkomatu. Ten przepis miałby wejść w życie od 1 stycznie 2015 roku. - Obowiązkowy alkomat w samochodzie pozbawi wewnętrznego alibi - przekonywał Donald Tusk.
Zobacz też: Masakra w Kamieniu Pomorskim. Pijany bydlak zabił 6 osób