Kilka tygodni temu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wpłynęło do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Decyzje o wszczęciu śledztwa zapadną po przekazaniu przez resort dodatkowej dokumentacji gdańskim śledczym. Warszawscy urzędnicy nie czekali jednak na ich ustalenia.
Już w sierpniu swoje stanowiska utraciła Maria Liszniańska, wicedyrektor Izby Skarbowej w Gdańsku, oraz Tomasz Rzewuski, naczelnik III Urzędu Skarbowego w Gdańsku. Reszta urzędników została zawieszona w czynnościach.
Tomasz Ludwiński z "Solidarności", która działa w skarbówce wskazuje, że należałoby sprawdzić też tych, którzy odpowiadali za nadzór nad administracją podatkową. Według niego w sprawie w ogóle nie było takiego nadzoru ze strony Ministerstwa Finansów nad służbami skarbowymi, co może dziwić, gdyż społka Marcina P. nie należała do małych.