Mimo że prezesowi AMBER GOLD postawiono 6 zarzutów i grozi mu nawet 5 lat więzienia, jak również grzywna w wysokości 5 milionów złotych, wydaje się, że Marcin P. nic sobie z tego nie robi. Czy właściciel AMBER GOLD w Polsce czuje się bezkarnie?
Sprawa niejasnych biznesów prezesa AMBER GOLD i jego żony, ciągnie się od 2009 roku. Śledczy w rozmowie z Sylwestrem Latkowskim i Michałem Majewskim wyznał, że cała sprawa jest zagmatwana i niezwykle skomplikowana.
- Panowie, grajmy w otwarte karty. Sprawa toczy się od 2009 r. Jest zabagniona i spierd…! Dopiero od początku lipca ustalamy, o co tu chodzi.
Nowa okładka magazynu Wprost, przedstawia Marcina P., który z szyderczym uśmiechem pokazuje wszystkim figę. Czy właściciel AMBER GOLD jest przekonany, że w Polsce czuje się bezkarnie i może żerować na ludzkiej naiwności? Czy sprawa która toczy się od 2009, po 3 latach wreszcie zostanie zamknięta?