Andrzej Czuma musi oddać za benzynę!

2009-11-03 12:00

Nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytanie, czy były minister sprawiedliwości Andrzej Czuma (71 l.) rozliczył się z używania służbowej limuzyny do prywatnych celów. Po artykułach "SE", w których ujawniliśmy, że Czuma korzysta z rządowego samochodu, choć już od kilku tygodni nie zasiada w rządzie, polityk w końcu oddał auto.

Teraz jednak powinien zwrócić za benzynę. Bo były minister służbowym volvo jeździł na zakupy, do biura poselskiego oraz załatwiał swoje prywatne sprawy - oczywiście za wszystko płacili podatnicy. Opozycja jest oburzona.

- To jest nie do przyjęcia. Przecież poseł Czuma nie jest już urzędującym szefem resortu sprawiedliwości, więc takie przywileje nie powinny go dotyczyć. Jeśli rzeczywiście korzystał z służbowego samochodu do prywatnych celów, to powinien zwrócić pieniądze do budżetu, choćby za paliwo, które zużył - oburza się Arkadiusz Mularczyk (38 l.) z PiS.

Podobnego zdania jest resort sprawiedliwości, według którego Czuma pieniądze powinien oddać. Będziemy pilnować tej sprawy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki