Andrzej Duda chciał być kierowcą! Jan Tadeusz Duda opowiada o swoim synu!

Andrzej Duda wychował się w Krakowie. Pierwsze dziewięć lat życia mieszkał z rodzicami w małym pokoiku w hotelu asystenckim. - Ubłagaliśmy rektora, aby mnie i żonie przydzielił pokój, było to 9 metrów kwadratowych, a do tego wspólna kuchnia - opowiada "Super Expressowi" Jan Tadeusz Duda, profesor automatyki i informatyki stosowanej krakowskiej AGH. - Andrzej miał dwa, może trzy resoraki. Wtedy było trudno o zabawki, być może dlatego jako dziecko chciał zostać kierowcą - wspomina dzieciństwo syna, który bardzo szybko zaczął... studiować. - Interesował się naszą pracą na uczelni. A jak nie mieliśmy z kim zostawić syna, to zabieraliśmy go ze sobą na wykłady - dodaje ojciec kandydata na prezydenta.

Ojciec Andrzeja Dudy jest z niego dumny!

Ale to nie była jedyna rozrywka Andrzejka Dudy. Szybko został harcerzem, zaczęły się zbiórki, wyjazdy w góry i sport: piłka nożna i narty. W szkole uczył się bardzo dobrze. - Syn był olimpijczykiem z wiedzy o społeczeństwie, a dokładnie o polskich konstytucjach. Potem zdecydował się iść na prawo - dodaje dumny tata. - I sam podjął decyzję, że zostanie politykiem. Powiedziałem mu tylko jedno: służ tej opcji, która realizuje twoje idee. I bądź im wierny. Wierzę, że mój syn zostanie prezydentem. I będzie bardzo dobrym prezydentem wszystkich Polaków - podsumowuje ojciec Andrzeja Dudy.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: Majątki kandydatów na prezydenta. Andrzej Duda i Janusz Korwin-Mikke zarabiają WIĘCEJ niż Komorowski!