Andrzej Miler: Zrób sobie piwo za 70 groszy

2012-07-07 4:00

Ciemne, niezbyt gorzkie, mocne i lekko śliwkowe... W dodatku najlepsze w Polsce! Kto by nie chciał skosztować takiego piwa w upalny dzień? My zdradzamy, jak uwarzyć koźlaka wędzonego wymyślonego przez Andrzeja Milera (34 l.), zwycięzcę ogólnopolskiego konkursu piw domowych.

Zaczęło się dwa lata temu od pierwszego łyka prawdziwego domowego piwa. Nie takiego ze sklepu, z puszki, tylko krok po kroku zrobionego w zwykłej kuchni. Andrzej Miler (34 l.) ze Szczecina postanowił wtedy zostać piwowarem amatorem i szybko okazało się, że ma wielki talent. Po dwóch latach tak udoskonalił recepturę, że jego Rauchbock zdobył tytuł Grand Championa Birofilia 2012 w konkursie piw domowych zorganizowanym przez Grupę Żywiec, pokonując prawie 400 piw zrobionych przez 130 innych uczestników.

- Jest niezbyt gazowane, ciemne z refleksami, z nutą suszonych śliwek i ma moc 6,5-7 procent - mówi piwowar. - A wyprodukowanie pół litra to koszt 70-90 groszy - dodaje. Teraz wymyślone przez niego piwo w nagrodę trafi do produkcji. Powstanie 150 tys. butelek niezwykłego napitku.

Przepis na koźlaka

Wymieszać słody: 2,2 kg - monachijski Weyermann, 2,2 kg - pilzneński Weyermann, 1,7 kg - wędzony Steinbach, 0,4 kg - Biscuit 50 EBC, 0,3 kg - melanoidynowy 80 EBC Weyermann, 0,2 kg - Caramunich typ III Weyermann, 0,2 kg - Cararoma Weyermann i wodę - 3 litry o temp. 52 st. na kg słodów. Mieszać 10 min.

Podgrzewać w tempie 1 st. na minutę, aż mikstura osiągnie 67 st. C. Zrobić przerwę 10-min. i znów podgrzewać do 72 st. C.

Po filtrowaniu zacieru i wysładzaniu młóta (osadu) doprowadzić do wrzenia i wrzucić pierwszą porcję chmielu, po 45 min drugą, po kolejnych 15 min wyłączyć gaz.

Po wystudzeniu do temp. ok. 15-17 st. dodać drożdże piwowarskie.

Przenieść baniak do chłodnego miejsca i zostawić na 2 tygodnie. Potem przelać do drugiego baniaka, gdzie piwo leżakuje. Po 2-3 tyg. butelkować.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki