Andrzej Turski w 2004 roku udał się na rutynowe badania krwi spowodowane wysoką gorączką. Okazało się, że prezenter cierpi na nowotwór!
Zobacz: Nikt nie zastąpi Andrzeja Turskiego w Panoramie
- Powiedział, że są trzy możliwości: może to być ziarnica, może to być choroba, której nazwy dziś nie pamiętam, ale nie nowotworowa, no i może to być chłoniak. Zosia, kiedy to wszystko usłyszała, potwornie zbladła, pamiętam to bardzo dobrze, ale starała się nie dać tego po sobie poznać. Nie chciała, żebym panikował. Ja bardzo spokojnie przyjąłem tę wiadomość. Może dlatego, że jestem optymistą, więc z góry przyjąłem założenie, że nie może być źle, że musi być dobrze - opisywał chorobę Turski w wywiadzie dla "Newsweeka".
Zobacz: Córka Andrzeja Turskiego: Dziękuję Wam za krew dla taty
Okazało się, że to ziarnica, stadium 3b (4 stadium już nie ma) i rozpoczęła się chemioterapia. Turski znosił ją źle, gorączkował, ale w lutym 2005 roku okazało się po badaniu tomografem, że nowotwór został wyleczony!
W 2008 roku choroba zaatakowała ponownie. Turski na szczęście przetrwał i tym razem. Prezenter Panoramy zmagał się także z cukrzycą 2 stopnia, brał insulinę. Dziennikarz niedawno przeszedł także zawał serca, po którym leżał w śpiączce w szpitalu.
Zobacz: Smutne święta rodziny Andrzeja Turskiego. Lekarze nie wybudzą prezentera ze śpiączki
ANDRZEJ TURSKI NIE ŻYJE
Prezenter Panoramy nie wybudził się ze śpiączki. Zmarł 31 grudnia 2013 roku w szpitalu.