Czy Kasia Tusk ma powód do zmartwienia, że są jeszcze młode Polki, które ani razu nie zajrzały na stronę makelifeeasier.pl i co gorsze nawet nie słyszały o jej blogu?! W jednym z najnowszych wpisów Kasia zdradziła, że popularność internernetowego dziennika przerosła nawet jej oczekiwania. Córka premiera w krótkim czasie zyskała sympatię internautek. Są jednak tacy, którzy na frazę "blog Kasi Tusk" reagują niedowierzaniem.
Przeczytaj koniecznie: Sylwia Ługowska: Nie oszpecę się, żeby pokazać inteligencję. WYWIAD z piękną działaczką PiS
Do grona wielbicielek bloga Tuskówny nie należy na pewno Syliwa Ługowska. Młoda działaczka PiS w wywiadzie dla serwisu "Rzeczpospolitej" - "W sieci opinii" ujawniła, że chociaż interesuje się modą i na bieżąco śledzi wydarzenia ze świata wielkich projektantów, pokazów mody nigdy jeszcze nie zajrzała na stronę córki szfea rządu.
- Pierwszy raz słyszę o tym blogu. Znam wiele nazwisk świata mody, ale o tym, że wśród niech jest Kasia Tusk, nic nie wiem. Moje zaskoczenie może świadczyć o tym czy jest to dobry zabieg PR-owy - raczej nie przynoszący skutków - oceniła Ługowska z lekką nutką złośliwości.