Anna Grodzka, posłanka Ruchu Palikota, wyznała w rozmowie z "Faktem", że marzy o romantycznej randce! Niestety, bardzo jej ciężko umówić się na taką - powód jest banalny - brak kandydata.
Posłanka postanowiła postarać się bardziej - zmieniła garderobę, dba o to, by zawsze wyglądać kobieco. Eksperymentuje także z kolorami oraz wzorami zdradziła w wywiadzie.
Grodzka postanowiła także poeksperymentować z włosami - jej tradycyjny rudy zastąpił kasztan, a już wkrótce przyjdzie czas na... blond!
Posłanka świetnie wie, że blondynki mają większe powodzenie...
Jaki jest idealny kandydat na randkę? Grodzka zdradza, że jest w tej kwestii tradycjonalistką - musi wykazać się inicjatywą, być szarmancki, inteligentny, wysoki, postawny. Myślicie, że posłance uda się znaleźć tego wymarzonego?