Anna Komorowska (60 l.) oglądała z trybun mecz polskich piłkarzy z Portugalią. Zwróciła uwagę m.in. na największą gwiazdę EURO - Cristiano Ronaldo (27 l.). - Bramki nam nie strzelił. Wierzę w polskich piłkarzy, wierzę w bardzo dobry wynik. Życzę naszym piłkarzom jak najlepiej. Trzymam bardzo mocno za nich kciuki - dopowiada. I przyznaje, że coraz lepiej zna się na piłce nożnej. - Nie powiem, że to jest mój ulubiony sport, ale wiem, z kim nasza drużyna gra w grupie. No i wiem, co to spalony - uśmiecha się Anna Komorowska. A jaki będzie wynik pierwszego meczu? - Jak najlepszy - stwierdza dyplomatycznie.
Prezydentowa nie boi się protestów w Polsce, które planują związkowcy i przedstawiciele różnych grup zawodowych w czasie EURO. Ma nadzieję, że do nich nie dojdzie. - Wierzę, że będziemy odpowiedzialni. Przecież jest to święto piłki europejskiej, w tym piłki polskiej. Warto o tym pamiętać - podsumowuje Anna Komorowska.