Według przewodniczącego parlamentarnego zespołu badającego przyczyny katastrofy o eksplozji na pokładzie tupolewa świadczy znalezienie kilkudziesięciu odłamków kadłuba samolotu mniej więcej na 150 metrów przed miejscem dotknięcia przez Tu-154M ziemi.
- Skąd więc takie elementy w miejscu, w którym samolot był jeszcze w powietrzu? - pyta polityk PiS. - To koronny dowód eksplozji, jaka zniszczyła Tu-154 jeszcze przed jego upadkiem na ziemię. Pancerna brzoza nie miała z tą tragedią nic wspólnego - przekonuje Macierewicz w rozmowie z PRZEWODNIKIEM KATOLICKIM.
Poseł zastrzega, że nie wie "czy to była eksplozja na skutek ładunku wybuchowego, czy na skutek trafienia rakietą, czy też z jakiegoś innego powodu". – To jest otwarta kwestia – ale niewątpliwie była to eksplozja w powietrzu - podkreśla Macierewicz.
Antoni MACIEREWICZ MA DOWÓD na eksplozję w Tupolewie. Jaki?
2013-05-08
17:01
- Nad Smoleńskiem doszło do eksplozji i to wiemy już na pewno - po raz kolejny przekonuje poseł PiS Antoni Macierewicz. Twierdzi nawet, że ma na to "rozstrzygający dowód". Jaki?