Znnaczna część byłych żołnierzy WSI wygrała już w sądzie procesy cywilne o naruszenie dóbr osobistych z Ministerstwem Obrony Narodowej. Nie wygrali ich jednak z samym Macierewiczem.
Prokuratorzy uznali, że nie można ścigać członków komisji weryfikacyjnej, ponieważ nie mieli oni statusu funkcjonariuszy publicznych (tylko ich dotyczy przestępstwo nadużycia władzy). Przekonują jednak, że "status funkcjonariusza publicznego przysługiwał jedynie przewodniczącemu komisji weryfikacyjnej", co jest warunkiem koniecznym do ścigania go.
GW podaje, że zdaniem śledczych publikację w raporcie nieprawdziwych i niezweryfikowanych informacji należy rozpatrywać w kategoriach poświadczenia nieprawdy, "fałszu intelektualnego". Politykowi PiS mogą zostać postawione zarzuty niedopełnienia obowiązków i poświadczenia nieprawdy, a także publicznego zniesławienia osób wymienionych w raporcie. Za przestępstwo to grozi do pięciu lat więzienia.