Apeluję o dobrą wolę

2008-10-21 5:00

Nie ma nic gorszego niż brutalna walka polityków, w wyniku której cierpią miliony ludzi. Po żenującym spektaklu, jakim była batalia pomiędzy premierem a prezydentem o stołek w Brukseli, szykuje się nam kolejna polityczna awantura.

Tym razem o emerytury pomostowe. Jednak choć spór wokół Brukseli zaszkodził wizerunkowi Polski, to nie miał poważniejszego przełożenia na nasze życie. Zupełnie inaczej będzie w wypadku emerytur.

Prezydent zapowiedział, że zawetuje ustawę o pomostówkach. Uważa, że jest zła, bo odbiera przywilej prawie milionowi pracowników harujących w ciężkich warunkach. Rząd, który przygotował ustawę i przekonuje, że nie stać nas na tak rozbudowane przywileje, nie ma w Sejmie odpowiedniej większości, by weto odrzucić.

Konsekwencją może być to, że specjalne uprawnienia stracą wszyscy. To byłoby najgorsze rozwiązanie. Prezydent i premier powinni jak najszybciej wznieść się ponad wzajemne animozje i urazy i wspólnie wypracować projekt ustawy, w którym zostanie zachowana równowaga między troską o publiczne pieniądze a troską o los ciężko pracujących. Przy odrobinie dobrej woli jest to możliwe. Tylko wtedy harujący Polacy zachowają uprawnienia, które im się słusznie należą. Byle tylko nie zabrakło tej dobrej woli...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki