Tym razem o emerytury pomostowe. Jednak choć spór wokół Brukseli zaszkodził wizerunkowi Polski, to nie miał poważniejszego przełożenia na nasze życie. Zupełnie inaczej będzie w wypadku emerytur.
Prezydent zapowiedział, że zawetuje ustawę o pomostówkach. Uważa, że jest zła, bo odbiera przywilej prawie milionowi pracowników harujących w ciężkich warunkach. Rząd, który przygotował ustawę i przekonuje, że nie stać nas na tak rozbudowane przywileje, nie ma w Sejmie odpowiedniej większości, by weto odrzucić.
Konsekwencją może być to, że specjalne uprawnienia stracą wszyscy. To byłoby najgorsze rozwiązanie. Prezydent i premier powinni jak najszybciej wznieść się ponad wzajemne animozje i urazy i wspólnie wypracować projekt ustawy, w którym zostanie zachowana równowaga między troską o publiczne pieniądze a troską o los ciężko pracujących. Przy odrobinie dobrej woli jest to możliwe. Tylko wtedy harujący Polacy zachowają uprawnienia, które im się słusznie należą. Byle tylko nie zabrakło tej dobrej woli...