Co to był za bal! Aptekarze, którzy mieli wczoraj swoje święto przybyli licznie do Filharmonii, aby razem z Grzegorzem Kucharewiczem bawić się i zajadać wszelakimi smakołykami. A kelnerzy co chwila podsuwali kolejne pyszności.
PRZECZYTAJ TEŻ: Pacjenci apelują do Arłukowicza: Ministrze, nie zabieraj nam lekarzy!
Na takiej imprezie nie mogło też zabraknąć samego szefa resortu zdrowia Bartosza Arłukowicza, który nie omieszkał wręczyć bukietu kwiatów prezesowi Naczelnej Rady Aptekarskiej. A sam szef jak widać na zdjęciu dobrze się bawił. No cóż, w końcu zarabia więcej od samego ministra zdrowia!
Miesięcznie dostaje aż 18 tys. zł i ciągle mu mało! Jego koledzy zgłosili niedawno wniosek, żeby podnieść mu pensję. Protest niektórych aptekarzy w tej sprawie sprawił jednak, że Kucharewicz podwyżki nie dostał.