Zdaniem arcybiskupa Kowalczyka nasz album, w którym umieściliśmy mnóstwo zdjęć z pielgrzymek papieża, wyjątkowo dobrze pokazuje, jakim człowiekiem był Jan Paweł II.
- On uwielbiał spotykać się z ludźmi - twierdzi prymas. - Uważał, że człowiek, jako jedyna i niepowtarzalna osoba, jest najważniejszy - przypomina słowa Jana Pawła II.
Przeglądając karty albumu, arcybiskup bez przerwy się uśmiechał. W pewnym momencie podniósł głowę i wykrzyknął. - O! Byłem świadkiem uścisku tego dziecka. Coś niesamowitego - wzruszył się prymas. Chodziło o fotkę z Ameryki Południowej. - Papież wtedy mówił, żeby budować bardziej sprawiedliwy i ludzki świat... aby nigdy racje ekonomiczne nie przeważały nad racjami ludzkimi - przypomnina sobie abp Kowalczyk.
Kiedy oglądał zdjęcia Ojca Świętego z dziećmi, przypomniał sobie także podróż do Stanów Zjednoczonych. - Była tam grupa niepełnosprawnych. Ojciec Święty podszedł dotknął rodzeństwo niepełnosprawnych dzieci...
Przeglądając fotografie wspomniał pielgrzymkę do Libanu. Po papieskiej modlitwie "Ave Maria" wraz z chórem zaśpiewał Charles Aznavour. Dla papieża przyjechał specjalnie z Francji - dodał.
Prymas nie ma wątpliwości, że Jan Paweł II był świętym człowiekiem. - W każdym człowieku widział niepowtarzalne dzieło stworzenia. Osobę, która jest dla Boga najważniejsza. Zdaniem arcybiskupa tak podchodzić do drugiego człowieka potrafi tylko święty.