Kierowca tira, który w niedzielę staranował samochody na A6 pod Szczecinem, został decyzją Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód aresztowany na trzy miesiące. 35-latek usłyszał zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym z zamiarem ewentualnym. W karambolu zginęło aż sześć osób. O areszt wnioskowała prokuratura.
Do wypadku doszło w niedzielę o godzinie 13:20. Na autostradzie A6 w kierunku Świnoujścia na wysokości Szczecina zderzyło się ze sobą sześć samochodów. Część z nich spłonęła. Zginęło sześć osób, w tym jednym pojeździe troje dzieci, ich matka i babcia.